fot. Trener
Wywiad: Trener Marek Szutowicz
Za trenerem kolejny etap walki z chorobą. Może trener powiedzieć więcej o swoim stanie zdrowie?
Na dzień dzisiejszy zakończyłem czwarty cykl chemii, po którym czuję się bardzo dobrze i przebywam obecnie w domu. Podczas tygodniowego pobytu w szpitalu miałem badanie tomografem komputerowym, które wykazało że nowotwór się nie rozwija. Jest to najbardziej pozytywna informacja, jaką otrzymałem, o stanie swojego zdrowie od postawionej diagnozy. Procedura leczenia się sprawdza.Tak, jak lekarze są oszczędni w słowach i procentach to na wyleczenie dają mi obecnie 50/50. Sam po tych informacjach biorę 51%, że wygram tę walkę. Dodatkowo parametry krwi przed IV cyklem wróciły do norm referencyjnych, jak u osoby zdrowej.
Jakie są kolejne plany na walkę, z tym trudnym przeciwnikiem, jakim jest nowotwór?
Będę w domu przez następne 3/4 tygodnie i wstępnie zaplanowany jest kolejny piąty cykl chemii, ale czy z pobytem w szpitalu, czy na oddziale dziennym to się okaże. Wszystko teraz zalezy od tego, jak będzie reagował mój organizm na czwarty cykl. Może się okazać również, że będzie dłuższa przerwa pomiędzy kolejnym cyklem chemii. Decyzje podejmą lekarze. Regularnie, co trzy dni, mam zlecane kompleksowe badania krwi więc cały czas jestem pod kontrolą specjalistów z UCK (Uniwersyteckie Centrum Kliniczne). Jeśli chodzi o opiekę lekarską to nie mogłem trafić lepiej.
Czy mimo trudnego czasu stara się trener być blisko Akademii Piłkarskiej Jaguar Gdańsk i drużyny seniorów?
Oczywiście, na bieżąco, jestem zorientowany co „w trawie piszczy”. Zarówno w Akademii, jak i w pierwszej drużynie. W Akademii jest teraz trochę luźniej. Trenerzy i zawodnicy odpoczywają po trudnym "covidowym" roku. Niemniej jednak Akademia pracuje i dla wszystkich chętnych zajęcia oraz półkolonie odbywają się cały czas, i bez zakłoceń.
Pierwsza drużyna rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu. Jeżeli będę czuł się tak, jak obecnie, to powoli, przy wsparciu sztabu szkoleniowego Serhiego Berbata i Patryka Sobczaka, będę uczestniczył w zajęciach treningowych.
Czy chciałby trener coś przekazać wszystkim osobom zaangażowanym w akcję #GramyDlaSzuta?
Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować za ogromne wsparcie mentalne, które jest dla mnie nieocenione, dodaje skrzydeł i wiary w wygranie najważniejszego meczu w moim życiu.
Chcę podziękować, kolejny raz, całej rodzinie Jaguara Gdańsk, wliczając w to cały Zarząd, pracowników, wszystkich Trenerów Akademii Piłkarskiej Jaguar Gdańsk oraz zawodnikom I zespołu. Nie mogę tutaj zapomnieć także o Rodzicach młodych Jaguarów, którzy także wpierają mnie w walce z chorobą.
Serdecznie Wszystkim dziękuję i do zobaczenia w Najlepszej Akademii na Pomorzu.